Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tolek
Klubowicz
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z narnii
|
Wysłany: Pon 5:23, 15 Lis 2010 Temat postu: PORNOlez! |
|
Siema
Nadeszła pora i na mnie, w czwartek ubiegłego tygodnia wpadł w me ręce FSO Polonez. Jest to mój pierwszy samochód, jego przeznaczenie jest raczej poza miastowe - czyt. katowanie po polach/jednostce na sudeckiej itd.
Kupiłem go, by wreszcie móc ogarnąć manualną skrzynię biegów (co okazało się wcale nietrudne), nauczyć się latać z napędem na tylną oś, a przede wszystkim zmniejszyć męczące mnie na co dzień ciśnienie na jazdę samochodem.
Kończę chrzanić, przechodzę do konkretów.
Jest to Polonez Caro, rocznik '92, wersja 1.5GL z podtlenkiem LPG. Malowanie 2tone , góra w oryginalnym kolorze, dół pomalowany na morski niebieski przez pierwszego właściciela pędzlem/wałkiem. Auto generalnie w znośnym stanie. Progi są przeżarte, lecz nie rzuca się to w oczy, gdyż ma na nich nakładki RYGERA, zwiększające docisk nadwozia o 33,3%. Prócz tego blacharka w całkiem niezłym jak na poldka stanie. Na chwilę obecną ma zapowietrzony układ hamlucowy i przegryziony jeden z kabli zapłonowych (grrr ). Do tego dojdzie jeszcze niesprawna pompa paliwa, przez co odpala tylko na gazie (niby nie powinno się, ale te silniki ciężko zajechać, więc jeszcze trochę poczeka). Po dzisiejszych testach sądzę, że czeka mnie kupa zabawy. Zwłaszcza, że przegryziony kabel zauważyliśmy dopiero odstawiając go, więc jeździłem cały czas na 3 garach.
Plany (chronologicznie):
*Sprzątanie!
*Odpowietrzenie hebli;
*Wymiana kabli zapłonowych oraz świec;
*Wymiana uszczelki pokrywy zaworów;
*Wypieprzyć kołpaki i pomalować stal jakąś fajną puchą:
*Jakiś stary kaseciak (nawet zmieniarka kaset jest!)
*Pozbycie się zbędnej masy (kanapa, wygłuszenia itd);
*Pozbycie się luzów na kierownicy (przekładnia?), jakaś nowa, mniejsza kierownica też by się przydała;
*Utwardzenie zawieszenia (chociaż jeszcze do końca nie wiem jak. Uciąć springi?), ale bez gleby;
*Przelot;
*Zaspawanie dyfra (dlatego też szukam kogoś kto byłby na tyle dobry, aby 2 w/w rzeczy pospawał za jakiś drobny datek );
*Wymiana pompy paliwa
*Jakieś rozpórki, coś?
*Coś a'la harlequin namalowany fluo sprayami, ewentualnie jakieś fajne grafitti
Zastanawiam się jeszcze, czy dałoby się w miejsce kierowcy podpasić fotel od AE86.
Jeśli przeżyje zimę, może doczeka się jakiejś gleby, szerokiej stali i paru innych dodatków, kto wie
Fotki robione na szybko (oczywiście nie pomyślałem o tym, żeby zrobić je póki jest jasno i póki auto czyste ), na dniach będę miał swój aparat i zrobię lepsze.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Pozdro!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tolek dnia Pon 5:25, 15 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Offczar
Administrator-Klubowicz
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 2949
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Pon 9:28, 15 Lis 2010 Temat postu: |
|
w ciemnosciach nie wyglada zle :p utwardzanie to jedynie: przod sprezyny z trucka diesla, tyl modzenie resora. sicnajac truckowska sprezyne o 2 zwoje na przod bedziesz mial sztywniej i podobnie wysoko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tolek
Klubowicz
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z narnii
|
Wysłany: Pon 13:21, 15 Lis 2010 Temat postu: |
|
A co myślisz o moście od trucka? ; p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Madd
Administrator-Klubowicz
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Pon 23:04, 15 Lis 2010 Temat postu: |
|
Jechałem nim z 'pola walki' (czyt.: miejsce spisania umowy) do punktu obecnego postoju. Jakieś 8kilometrów...25 minut W życiu się tak nie bałem
To naprawdę NIE MA (nie ma) hamulców
Ogólnie fajny, jak na pierwszą motoryzacyjną zabawkę jest super
Życzę miłych przygód oraz oczywiście bezawaryjności Twojego VW Polo[neza]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wieczor
Klubowicz
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 2246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Pon 23:06, 15 Lis 2010 Temat postu: |
|
Dawaj jakieś dzienne foty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tolek
Klubowicz
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z narnii
|
Wysłany: Wto 15:42, 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
Dzisiaj z pietrkiem lecę go robić, więc coś cyknę
edit: albo i nie ciemno jest już strasznie, a baterie od lampy oczywiście padły ;d
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tolek dnia Wto 16:38, 16 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Przemek
Klubowicz
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: JGA
|
Wysłany: Wto 23:01, 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
Do nauki auto idealne. Ja miałem też Poloneza jako pierwsze auto i powiem że nauczył mnie tego i owego A co do hamulców, to normalka. Polonez nigdy nie hamował tak jak trzeba. Ale może tu rzeczywiście trzeba zaglądnąć w układ Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Przemek dnia Wto 23:02, 16 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tolek
Klubowicz
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z narnii
|
Wysłany: Wto 23:22, 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
Update!
Wczoraj nastąpiła zmiana kabli zapłonowych i dokręcenie świec. W końcu zaczął iść tak jak trzeba.
Złamała się też sprężynka w zamku od strony kierowcy. Wcześniej trzeba było mocno się postarać, żeby je zamknąć. Teraz, mimo to, że nie ma to prawa działać - zamyka się co drugi raz.
Dzisiaj z piotrkiem i kokonem pojechaliśmy na jednostkę na sudeckiej na hangary zrobić te hamulce. Efekt? Źle pokierowałem piotrka i wpadł tylnym lewym kołem do kanału. Wyciągaliśmy go chyba z pół godziny, ale na szczęście się udało. Odpowietrzanie hamulców wyszło w 3/4. Odpowietrzyliśmy 3 koła, w 4tym urwał się odpowietrznik. Za jakiś czas wymienię 2 odpowietrzniki (jeden jest zapchany g*wnem z płynu hamulcowego, który przypomina bardziej błoto) i wymienię od razu cały płyn na nowy. Teraz poldek hamuje, ale zanim to nastąpi trzeba raz/dwa napompować pedał.
Fotek nie udało mi się zrobić, bo oczywiście baterie od lampy miałem w gameboyu i padły, jutro jakieś zrobię.
Wielkie podziękowania dla xprota (za pomoc przy zamku), kokona i piotrka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasia
Gość
|
Wysłany: Śro 14:43, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
Jakbym jakieś opowiadanie czytała
haha
No to Tolek trzymamy kciuki za Twoje roboty i żeby wszystko było na cacy
Ostatnio zmieniony przez Kasia dnia Śro 14:43, 17 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Madd
Administrator-Klubowicz
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Śro 18:00, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
Żeby przednim kołem wpaść do kanału, to już widziałem...ale tylnym?
Tolek, czyżbyś Piotrkowi zawiązał oczy przy wjeździe ? ?
Fajnie, że zacząłeś (liście) coś robić z nim pomysł z Harlekinem jest bardzo nietrafiony, ale graffiti jak najbardziej. Sam kiedyś myślałem, żeby tak zrobić sobie samochód zainspirowany pewnym Trabantem (jak znajde chwile wrzuce foto)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wieczor
Klubowicz
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 2246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Śro 18:11, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
Madd napisał: | Żpomysł z Harlekinem jest bardzo nietrafiony |
Dzisiaj na JG widziałem poldka co miał każdą blache w innym kolorze, więc Tolek nie byłby jedyny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tolek
Klubowicz
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z narnii
|
Wysłany: Śro 19:43, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
Dziś prawie miałem dzwona. Okazało się, że jest wyciek płynu na grodzi. CDN
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maras
Klubowicz
Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:21, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
załatw sobie chociaż jeden kubełek i dobre szelki,żebyś sobie w pierwszym autku krzywdy nie zrobił, i doprowadź jak najszybciej te hamulce do porządku,to podstawa. Taki poldek to fajna pomysł na pierwsze autko, więcej będziesz przy nim grzebał niż jeździł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Offczar
Administrator-Klubowicz
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 2949
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Śro 21:32, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
Polonez to wbrew pozorom dość pancerna konstrukcja, wystarczy odrobina rozsądku. Chociaz fakt, w swoim w ostatniej fazie tez mialem kubelek, bo trzymanie seryjnych foteli porównywalne jest ze stołkiem barowym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fiq
Przyjaciel Klubu
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Czw 2:12, 18 Lis 2010 Temat postu: |
|
No Tolek ale zes esej namazal
maras napisał: | więcej będziesz przy nim grzebał niż jeździł  |
to akurat ma swoje dobre strony
Tolek napisał: |
Kupiłem go, by wreszcie móc ogarnąć manualną skrzynię biegów (co okazało się wcale nietrudne) |
Ty chcesz powiedziec ze manual to byla dla Ciebie zagadka? Tolek!!
milego dlabania!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|