Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piotrek
Klubowicz
Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra/Kostrzyca
|
Wysłany: Śro 22:39, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
Przemek napisał: | Znacie koleżkę, bo auto takie charakterystyczne ?
[link widoczny dla zalogowanych] |
Koleżka z cieplic. Szkoda bo ta Honda miała 90 tys przebiegu
Z tego co piszą żyje,ale miejmy nadzieję że wróci do zdrowia jak najszybciej...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez piotrek dnia Śro 22:50, 10 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
wojtek
Klubowicz
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Śro 23:45, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
Oby wrócił do zdrowia ! Ale z drugiej strony nie raz jeździł niebezpiecznie , nie mówiąc o popisówkach z kolegami . Najgorsze jest to , jak się jedzie z rodziną na zakupy i taki racer w Ciebie wpada i zabija CI rodzine :/ masakra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wieczor
Klubowicz
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 2246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Czw 0:57, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
Przejeżdżałem dzisiaj i widziałem jak to wyglądało.
Później przeczytałem artykuł i kamień spadł mi z serca jak wyczytałem ze wszyscy żyją, bo Honda na prawde wyglądała nie za ciekawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tolek
Klubowicz
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z narnii
|
Wysłany: Czw 2:15, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
No ja się dziwię, że wszyscy żyją, bo stare Hondy (zwłaszcza 5gen) mają blachę z papieru i składają się strasznie.
Szkoda tej Hondy, jedna z ładniejszych w JG, a napewno najładniejszy CRX.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Młody
Klubowicz
Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Czw 2:28, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
No auto nie wygląda zaciekawie ;/ na pierwszy rzut oka byłem przekonany, że doszło tam do tragedii ale na szczęście tak nie jest Ale fakt Honda nie raz widziana jak nie jechała za powoli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sadoo
Klubowicz
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod samiuśkich...
|
Wysłany: Czw 2:42, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
mówią Ci co zawsze latają powoli i wg przepisów...
Krzysiek latał jak latał, i dobrze to wiemy i znamy, nie o to chodzi, głupia sprawa.
myślę ze nie ma sensu go teraz z tego rozliczać jak jeździł bo nie do nas to należy.
Ja 3mam kciuki z jego zdrowie bo to jest teraz najważniejsze.
To był najładniejszy CRX w tym mieście, nie jakiś śmietnik a okaz na prawdę kolekcjonerski... szkoda że tak skończyła
Widzę Tolek o hondach to ty tylko oczytany jesteś a nic poza tym...
Honda zawsze miała blachę śmieciową... rdzewiejącą i to się nigdy nie zmieni, ale energie kinetyczna zbiera tak że wszyscy z nich wychodzą zazwyczaj cało.
Wiadome jest że im gorzej auto wygląda tym większe prawdopodobieństwo że kierowca żyje...\
Największe ciry to powinien dostać nie kto inny jak L... z BMW E46 coupe że spierdol... z miejsca wypadku i nie udzielił pomocy...
tfuuu mu mówie....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sadoo dnia Czw 2:53, 11 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Młody
Klubowicz
Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Czw 2:51, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
Moja wypowiedź nie miała na celu osądzania czy rozliczanie chłopaka tylko wiem jak ja jeżdżę i jak widzę takie sceny to mi się odechciewa szybkości i adrenaliny ... Sam nie jeżdżę powoli chociaż ostatnio już mnie zmusili bo grozi mi przesiadka na rower... Mam nadzieje że szybko wróci do zdrowia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Młody dnia Czw 2:52, 11 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sadoo
Klubowicz
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod samiuśkich...
|
Wysłany: Czw 2:55, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
Młody, wiem, wiem o co chodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tolek
Klubowicz
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z narnii
|
Wysłany: Czw 15:02, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
sadoo napisał: |
Widzę Tolek o hondach to ty tylko oczytany jesteś a nic poza tym...
Honda zawsze miała blachę śmieciową... rdzewiejącą i to się nigdy nie zmieni, ale energie kinetyczna zbiera tak że wszyscy z nich wychodzą zazwyczaj cało.
Wiadome jest że im gorzej auto wygląda tym większe prawdopodobieństwo że kierowca żyje...\
Największe ciry to powinien dostać nie kto inny jak L... z BMW E46 coupe że spierdol... z miejsca wypadku i nie udzielił pomocy...
tfuuu mu mówie.... |
Pooglądaj sobie crash testy 4-5 genów na youtube, to zobaczysz o czym mówię. Zwłaszcza jeśli chodzi o uderzenia boczne.
Owszem, jestem tylko oczytany na temat hond, bo większość z nich mam w głębokim poważaniu.
A co do kolegi z BMW - w d*** byłeś g*** widziałeś, z tego co mi wiadomo, to zatrzymał się kawałek dalej i też pomagał dopóki nie przyjechała pomoc.
Btw, komentarze na Jelonce jak zwykle powalają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sadoo
Klubowicz
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod samiuśkich...
|
Wysłany: Czw 15:32, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
Tolek napisał: | z tego co mi wiadomo, |
a z tego, co mi wiadomo było całkiem inaczej, ale różnie ludzie w szoku mówia.
nie byłem na bieżąco dostałem tylko telefon na chwilkę po sytuacji, jednak uznałem że nie ma co tam jechać i za gapia robić jak i tak nic nie pomożesz a jedynie możesz przeszkadzać...
Tolek napisał: | to zatrzymał się kawałek dalej i też pomagał dopóki nie przyjechała pomoc. |
Jeśli tak było faktycznie to przepraszam i cofam co powiedziałem na ten temat w poprzednim poście.
Tolek napisał: | w d*** byłeś g*** widziałeś |
Z takimi tekstami to możesz sobie do rówieśników z gimnazjum wyskakiwać a nie do mnie...
Tolek napisał: | pooglądaj sobie crash testy 4-5 genów na youtube, to zobaczysz o czym mówię |
mówie to co widziałem na żywo i jakie dzwony widziałem z udziałem hond, a nie podpieram się wyrocznią internetową jaka jest Youtube, w odróżnieniu od innych, którzy cała wiedze motoryzacyjną czerpią z tylko tego medium.
Tolek napisał: | Zwłaszcza jeśli chodzi o uderzenia boczne. |
to tyczy się praktycznie każdego produkowanego auta, czy to honda czy mercedes.
jak wiadomo bok auta jest najsłabszy konstrukcyjnie i największe prawdopodobieństwo niepowodzenia w takich zderzeniach.
Takie uderzenie przeżywałem na własnej skórze... z auta walącego w bok z prędkością 60km/h w chwili uderzenia. i dobrze ze jechałem sam bo osoba na prawym fotelu nie wyszła by z tego najprawdopodobniej w pełni zdrowa bądź nawet żywa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madd
Administrator-Klubowicz
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Pią 11:04, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
Mam nadzieję, że chłopak szybko wróci do zdrowia i będzie normalnie funkcjonował.
Jeśli chodzi o auto, fakt - szkoda go bardzo, bo to prawdziwy rarytas i ciężko znaleźć drugi taki egzemplarz.
A jeśli chodzi o BMW E46, to po prostu NIE WIERZĘ, że uciekł i tyle Kto normalny by uciekł w takiej chwili?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sadoo
Klubowicz
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod samiuśkich...
|
Wysłany: Pią 13:52, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
Już nie takich cwaniaków widywałem co się ścigali, ziomuś dzwon a on zawija, bo grozi mu zabranie prawka lub inne sankcje.
Ścigasz się z kimś to bierzesz również pewną odpowiedzialność za jego zdrowie, życie.
ten post nie tyczy się konkretnych osób, żeby nie było jakichś zgrzytów.
Wraca, wraca, ale jeszcze trochę mu to zajmie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pietras1990
Klubowicz
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Pią 14:23, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
Rozmawialem z kierowca BMW i wiem ze po 1 nie uciekl po 2 pierwszy pomagal koledze z Hondy. Ale wszystko bedzie jasne, gdy Laksiu wyjdzie o wlasnych silach ze szpitala, czego zycze mu z calego serca i opowie to pewnego piegnego dnia przy piwku na Olelku. Wiec prosze Was panowie nie sugerowac sie jakimis informacjami z 10 reki. To jest klub samochodowy, a nie pudelek.pl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sadoo
Klubowicz
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod samiuśkich...
|
Wysłany: Pią 14:59, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
Pietras1990 napisał: | Rozmawialem z kierowca BMW i wiem ze po 1 nie uciekl po 2 pierwszy pomagal koledze z Hondy. |
To gitarka
więc tak jak napisałem:
sadoo napisał: | to przepraszam i cofam co powiedziałem na ten temat w poprzednim poście |
widocznie ktoś zawistny dał mi inna informacje, ale mniejsza z tym nie ma co już tego roztrząsać.
Zdrówka życzymy Krzyśkowi,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tolek
Klubowicz
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z narnii
|
Wysłany: Pią 15:05, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
Poza tym w artyluke jak wół stoi, że "W wyciąganiu z auta poszkodowanego pomagał Mateusz Okoński(...)".
Cytat: | mówie to co widziałem na żywo i jakie dzwony widziałem z udziałem hond, a nie podpieram się wyrocznią internetową jaka jest Youtube, w odróżnieniu od innych, którzy cała wiedze motoryzacyjną czerpią z tylko tego medium. |
Wskaż mi gdzie napisałem, że cała moja wiedza oparta jest o internet i że youtube jest moim jedynym źródłem takich informacji, wodzu. Gdyby hondy tak świetnie pochłaniały energię uderzenia, to zapewne Laksiu nie byłby teraz w ciężkim stanie. Trochę rozbitych hond już widziałem i każda, nawet po małym dzwonie, wyglądała tragicznie. Koleżka po dachowaniu prawie zginął, gdyby nie szybka pomoc akurat przejeżdżających strażaków.
[edit] miałem na myśli to, że od strony technicznej (silniki itd) jestem jako tako oczytany, a hondziawek po dzwonie widziałem kilka na żywo, poza tym swoją wiedzę opieram też o crash testy (logi z manekinów!) i media branżowe.
Bałagan posprzątany. //Madd
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tolek dnia Pon 4:42, 15 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|