Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Moje zdanie na temat instalacji gazowych: |
NIE - Gaz to zło |
|
47% |
[ 17 ] |
TAK - Uważam, że gaz to dobry pomysł |
|
38% |
[ 14 ] |
Jest mi to obojętne |
|
13% |
[ 5 ] |
|
Wszystkich Głosów : 36 |
|
Autor |
Wiadomość |
maras
Klubowicz
Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:41, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Kasia napisał: | Mnie Fiqu nakręciła na to,że ludzi kiedyś gazowano i uważam to za zło   |
ciekawe... ale to Niemcy gazowali tych ludzi a ona jeździ BMW
z takim podejściem to wyrzućmy kuchenki i ogrzewanie gazowe
a tak na poważnie,to sekwencje można wysterować tak,żeby jeździło się lepiej niż na benzynie,czego przykładem był mój CRX, a jeśli chodzi o zużycie silnika,to wszystko zależy od jakości instalacji i człowieka który to montuje i stroi. U mnie po prawie dwóch latach jazdy na gazie, gdzie niejedną Krzywą zaliczyłem,w silniku nic się nie działo,a Jacek może potwierdzić,że w środku nie było ABSOLUTNIE ŻADNYCH śladów zużycia silnika przez gaz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maras dnia Wto 0:48, 14 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kasia
Gość
|
Wysłany: Wto 8:35, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Ojjj Maras Maras... spokojnie...każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie nawet jeżeli jezdzi BMW (niemiecką marką),to może mieć inny pogląd odnośnie gazu i nie znaczy to,że nie mogę mieć kuchenki elektrycznej :]
To jest moje zdanie.
Ostatnio zmieniony przez Kasia dnia Wto 8:39, 14 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek_MB_W201
Forumowicz
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oława
|
Wysłany: Wto 12:48, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Według mnie gaz to syf! I może to dobrze że my tutaj w europie mamy te zjeba*ne eco silniczki, bo nie wyobrażam sobie żeby jakiś matoł zagazował np: Hemi! Nie kupuje się auta z silnikiem którego potem nie jest się w stanie tankować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kepa416
Przyjaciel Klubu
Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedlęcin
|
Wysłany: Wto 16:44, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Piotrek_MB_W201 napisał: | Według mnie gaz to syf! I może to dobrze że my tutaj w europie mamy te zjeba*ne eco silniczki, bo nie wyobrażam sobie żeby jakiś matoł zagazował np: Hemi! Nie kupuje się auta z silnikiem którego potem nie jest się w stanie tankować. |
Wiesz weź tylko jeszcze pod uwagę cenę benzyny w Europie i zarobki a za oceanem
To jest jedyna odpowiedź na pytanie po co komu gaz przecież nikt nie zakłada gazu w sensie choćby po to by był tak sobie tylko w celach oszczędności, a sam jak bym miał kupić coś pokroju VTEC to bym chyba zagazował bo mnie kręci mocna benzyna a szczególnie wysoko obrotowy ale tankowanie już nie jest takie fajnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
VWmalinaVW
Forumowicz
Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra / Rybnica City
|
Wysłany: Czw 14:16, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Gaz od kilkunastu lat staje się coraz słynniejszy u nas przez swoją cenę która znacznie odbiega od cen paliwa . praktycznie co drugi "bęzyniak" śmiga teraz na gazie ponieważ tankowanie go nie obija się tak bardzo na portfelu jak PB95/ PB98 . Nawet jeżeli sami zakładamy instalację gazową do naszej bryki to mamy pewność że LPG nigdy nie dogoni ceny PB ponieważ gaz jest produktem ubocznym wydobywania ropy naftowej i jest jakiś tam przepis że gaz nigdy ceną nie przekroczy od 40% do 65% ceny PB .
Ja osobiście miałem 3 samochody na gaz i nigdy nie było z nimi żadnego problemu , podstawą dobrego działania silnika na lpg jest częsta wymiana oleju (wiadomo gaz jest suchy) świec zapłonowych i przewodów oraz oczywiście regularne wizyty w serwisie LPG .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pietras1990
Klubowicz
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Pią 13:27, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
wedlug mnie kupic auto z gazem to jeszcze jak Cie moge, ale samemu zakladac to nie. Przypuszczalnie auto kosztuje 5 tys jakas benzynka gaz 1500. zwykle tak bywa ze przy takiej cenie auta benzynowego diesel jest drozszy o ok ceny instalacji, wiec czy to ma sens? owszem 100km na gazie bedzie minimalnie drozsze niz dieslem ale silnik bardziej dostaje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
duniec
Przyjaciel Klubu
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Złotoryja
|
Wysłany: Czw 0:11, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
Lpg na tak, nawe twłasna instalacja, ale tylko i wyłącznie sekwencja
Silnik się na lpg nie niszczy, chyba, że się tankuje na lipnych stacjach jakiś azot i katuje się ostro silnik
Wiem z doświadczenia, że auta mogą jeździć bez awarii i 10 lat na lpg jak tlyko potrafi się tym posługiwać, czyli przerzucać na lpg na rozgrzanym silniku i nie odpalać na lpg jak to robią
Na sekwencji się ustawia w komputerze temperaturę zmiany na lpg i wcześniej sie nie przełączy
I oczywiście raz na jakiś czas podjechac na regulację lub przegląd lpg
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Przemek
Klubowicz
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: JGA
|
Wysłany: Czw 8:40, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
Pietras1990 napisał: | wedlug mnie kupic auto z gazem to jeszcze jak Cie moge, ale samemu zakladac to nie. Przypuszczalnie auto kosztuje 5 tys jakas benzynka gaz 1500. zwykle tak bywa ze przy takiej cenie auta benzynowego diesel jest drozszy o ok ceny instalacji, wiec czy to ma sens? owszem 100km na gazie bedzie minimalnie drozsze niz dieslem ale silnik bardziej dostaje  |
Jeśli chodzi o zakładanie instalacji, to zależy na jak długo chcesz to auto. Jeśli tylko żeby chwile jeździć, to pewnie że już z instalacją się kupuje. Ale jeśli chcesz autkiem pojeździć dłużej, to lepiej założyć samemu. Wtedy to ty pilnujesz serwisu i wszystkich wymian. Wiesz na czym stoisz, bo znając polaka, to założył sobie LPG a potem serwisował w szopie. A tak posłuży instalacja o wiele dłużej.
To jeśli chodzi o opłacalność samodzielnego montażu instalacji.
A jeśli chodzi o Diesla, to tak jak Piotrek piszesz, różnica jest mała. Jednak jeśli za tą cenę miał bym kupić starego diesla, albo zajechanego TDI, to jednak wole LPG. Za dobrego Diesla trzeba trochę zapłacić.A koszty napraw wtrysków, pomp, turbin itp. są zaporowe. Obyś się nie dowiedział ile Piotrek
Reasumując, jeśli dużo się jeździ i LPG nie przeszkadza ( że wiocha czy coś ), to przy cięciu kosztów LPG według mnie jest dobrym rozwiązaniem. Choć osobiście wolał bym na PB jeździć. Ale wiecie " wszystko po 5 zł"
Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Przemek dnia Czw 8:43, 10 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrus!
Przyjaciel Klubu
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Czw 17:29, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
duniec napisał: | Lpg na tak, nawe twłasna instalacja, ale tylko i wyłącznie sekwencja
Silnik się na lpg nie niszczy, chyba, że się tankuje na lipnych stacjach jakiś azot i katuje się ostro silnik
Wiem z doświadczenia, że auta mogą jeździć bez awarii i 10 lat na lpg jak tlyko potrafi się tym posługiwać, czyli przerzucać na lpg na rozgrzanym silniku i nie odpalać na lpg jak to robią
Na sekwencji się ustawia w komputerze temperaturę zmiany na lpg i wcześniej sie nie przełączy
I oczywiście raz na jakiś czas podjechac na regulację lub przegląd lpg  |
Krotko. LPG wysusza silnik
Wiec niewiem skad mysl ze na lpg sie silnik nie niszczy Bedziesz wymienial silnik rozkrec ten co teraz amsz (bo i tak pewnie go wywalisz no chyba ze bedziesz sprzedawal) i zobacz jak bebechy wygladaja po uzytkowaniu gazu. Jak zobaczysz wtedy poprosil bym o ocene tego jak wyglada silnik. Bo ja mialem w nie jednym aucie okazje widziec jak wygladaja m.in. tloki.
Pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Madd
Administrator-Klubowicz
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Czw 19:43, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
Dobrym pomysłem jest też jazda na przemian, czyli pokonujesz np. 400km na benzynie, później 400km na gazie i wtedy się to tak nie wysusza CHYBA.
Piszę "chyba", ponieważ nie mam o tym zbyt dużego pojęcia.
Piotruś ma racje, bo LPG to tzw. 'suche spalanie'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
duniec
Przyjaciel Klubu
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Złotoryja
|
Wysłany: Czw 23:18, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
Owszem, jest to suche spalanie, dlatego nei należy katować
Zawsze starałem się raz na jakiś czas przepalać auto na benzynie
i nic mi sie nie działo
Wiadomo, że użytkując instalacje długo letnie się niszczy silnik bo zdarzaja się wystrzały itp, a dlatego, że nie są one dopracowane
Jednak nowe instalacje to co innego, wszystkim steruje komp, a nie pokrętło i wrazie w sie odłacza
U mnie jest tak zestrojone teraz, że gdy nacisnę szybko pedał gazu do końca to automatycznie przerzuca mi się na benzyne
A zdarza się, że kupując auto z lpg było ono już katowane i długo nie pojeździ ;p
A są tacy maniacy, że "do oporu" cisną, a najgorsze, że na lpg albo nie masz odcinki, albo masz ją wysoko. No i wiadomo, nie tankować na byle jakiej stacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marcint999
Forumowicz
Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:20, 30 Cze 2011 Temat postu: gaz na nie!!!! |
|
mialem vento z LPG. to byla porazka. ciagle byl problem a fachowcy rozkladali rece. smierdzialo gazem, a czasem palil 14l/100km. to zadna oszczednosc. a pozatym glupio podjechac pod dystrybutor z LPG doinwestowanym autem. niestety vento skonczylo swoj zywot bo zawinelo sie na latarni. nabylem nastepne i tu juz zadnego gazu nie bedzie. wazne ze auto budzi respekt w miescie. german style, dobra gleba i czarna felga KESKIN KT1 16x9j. wkrotce foty... ale pamietajcie gaz na nie do takich doinwestowanych aut...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Madd
Administrator-Klubowicz
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Śro 10:00, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
Cytat: | ale pamietajcie gaz na nie do takich doinwestowanych aut |
Brawo.. ktoś to w końcu zauważył!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bartek
Przyjaciel Klubu
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:45, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
latałem firmowym (niezniszczalnym) lanosem wyposażonym w instalację lpg. drut na maxa, zero serwisu, strzały z nikąd i świetnie latał sprzęt (i lata do tej pory w innych rękach)- tu wygrywa ekonomia jak ktoś tam wcześniej zauważył.
LPG w autach zakupionych świadomie jako auta średniej/wyższej klasy gdzie priorytetem jest moc/sound motorowni jest wg mnie niedorzeczne. mam takiego MISZCZA w wałbrzychu, tankującego propan-butan wieczorkiem do swojej śliczej A8 2008 rok.... a od rana bujanka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Madd
Administrator-Klubowicz
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Czw 12:57, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
Luźno My mamy też kilka takich rodzynków Ostrego wieśniaka w srebrnym CLSie i jednego z gazem w H3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|