Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
osa54
Przyjaciel Klubu
Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłakowice
|
Wysłany: Śro 18:14, 01 Lut 2012 Temat postu: problem Corsa 1.0 ecotec |
|
wiec tak... po przekreceniu stacyjki jest tylko lekki strzal pod maska i nic wiecej. myslalem ze to akumulator wiec wymienilem go. probowalem tez odpalic na pych, ale chyba nie dalem rady go rozbujac ;p po przekreceniu kluczyka nawet rozrusznik nie kreci. wszystkie kontorlki na desce sie swieca, radio i swiatla tez dzialaja... macie jakies pomysly?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Metik
Forumowicz
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:21, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
Spróbuj mozę żeby Cie ktoś na lince zaciagnoł , moze wtedy odpalisz
Ale to mi wygląda na wine po stronie rozrusznika albo jego braku zasialania.
Nie wiem gdzie on jest w corsie . ale możesz go spróbwać delikatnie puknąc młotkiem, może sie zawiesił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zwibel
Forumowicz
Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:56, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
Może też od mrozów go przyłapało, jak próbujesz kręcić gasną/przygasają kontrolki?? Jeśli nie to raczej albo zawieszony albo szczoty się skończyły -raczej trzeba będzie wymontować i obadać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
osa54
Przyjaciel Klubu
Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłakowice
|
Wysłany: Śro 22:06, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
mysle ze rozrusznik bo jak przekrecam kluczyk to slychac tylko takie pykniecie spod maski...
tak jak pisalem, kontrolki swieca sie normalnie, radio gra, swiatla mijania tez swieca normalnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Offczar
Administrator-Klubowicz
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 2949
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Śro 23:14, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
Tak mówili poprzednicy, albo spróbować go puknąć, albo do wymontowania i regeneracji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Metik
Forumowicz
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:56, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
Ewentualnie masa do silnika do sprawdzenia ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaxDamageDA
Klubowicz
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Czw 22:03, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
Ja po swapie miałem taki właśnie problem. Wymieniłem rozrusznik bo miałem dwa... rozbierałem kombinowałem. W końcu się poddałem pojechałem do elektryka i mu zapaliła. Przyjechałem po auto i znowusz dead... Wszyscy zachodzą w głowę stoimy w pięciu i nagle praktykant do nas, że kabel od masy taki jakiś zaśniedziały... Wyczyścił popsikał i jak ręką odjął
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
osa54
Przyjaciel Klubu
Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłakowice
|
Wysłany: Pią 0:36, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
dzis mechanik obejrzal... kable sa ok... alternator padl i rozrusznik w szczatkach... jutro jedzie do elektromechanika i powinien to zrobic ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Metik
Forumowicz
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:18, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
a czemu mówisz , że alternator padł ?? Był wyciagany i sprawdzany ?? Bo jeżeli tak to szykuje Ci się niezły wydatek Ale żeby dwie tak wązne mechanizmy padły razem to szok ..... Oczywiście wiemy że alternator nawet uszkodzony nie ma nic do rozrusznika i uruchomienia pojazdu ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madd
Administrator-Klubowicz
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Sob 9:42, 04 Lut 2012 Temat postu: |
|
Cytat: | Oczywiście wiemy że alternator nawet uszkodzony nie ma nic do rozrusznika |
Podobno ma sie to zmienić niedługo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
osa54
Przyjaciel Klubu
Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłakowice
|
Wysłany: Pon 0:04, 06 Lut 2012 Temat postu: |
|
dobra wiec sprawa zakonczona... okazalo sie ze nowy akumulator zalatwil sprawe ;]... kurde tyle biegania a to tylko akumulator... najdziwniejsze jest to ze wczesniej bylo sprawdzane na dwoch innych aku i nie dzialalo xD... mozna zamknac temat... dzieki za rady ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|